W tym roku po raz pierwszy podjęłam się próby przygotowania potraw wigilijnych. Nie wszystkich konkretnie na Wigilię, bo mój wkład w ten wieczór jest niewielki, ale tak bardziej dla siebie, dla spróbowania czy mi się udadzą. Zanim zaczęłam gotować cokolwiek (jakieś 2,5 roku temu), wydawało mi się zawsze, że są one strasznie trudne i skomplikowane, tak samo myślałam zresztą o zupach :).
Na początek kapusta z grzybami.
Składniki:
- 400 g kapusty kiszonej
- 35g suszonych grzybów
- 1 średnia cebula
- 1 łyżka oleju
- woda
- przyprawy: 2 liście laurowe, 2 ziela angielskie, kilka ziaren pieprzu czarnego, sól i majeranek do smaku
Grzyby moczyć w gorącej wodzie ok. godziny, ugotować do miękkości. W tym czasie pokroić cebulę w pióra i podsmażyć na łyżce oleju. Jeśli kapusta jest bardzo kwaśna, wypłukać ją i odcisnąć, następnie posiekać i dodać do cebuli. Kapustę z cebulą zalać wodą, tak aby była cała zakryta, dodać liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Miękkie grzyby pokroić i dodać wraz z wywarem z ich gotowania do gotującej się kapusty. Całość gotować na niewielkim ogniu co najmniej godzinę (ja gotowałam sporo dłużej, miałam wrażenie że smaki się jeszcze nie przeszły wystarczająco), co jakiś czas mieszając i podlewając wodą w razie konieczności. Doprawić solą i opcjonalnie majerankiem. Podobno kapusta jest najlepsza po kilkukrotnym podgrzewaniu i porządnym chłodzeniu/zamrażaniu w międzyczasie. Można więc przygotować ją dużo wcześniej i zamrozić, a na pewno nie straci na smaku.
Koszt: jeśli mamy własne suszone grzyby, ok. 2 zł, jeśli musimy je kupić to ok. 10 zł. Trudno oszacować ilość porcji; jako samodzielne danie obiadowe, powiedziałabym, że 2-3.
Brawa za odwagę :) a kapusta na zdjęciu - pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kapustę z grzybami, choć mój żołądek zawsze źle na nią reaguję. Na wigilii na pewno sobie nie odmówię :)
OdpowiedzUsuń