Inspiracja pochodzi z "Kuchni Greckiej" Biblioteczki Poradnika Domowego, wprowadziłam trochę modyfikacji - dostosowałam do zawartości lodówki.
Składniki:
- 2 marchewki (300 g)
- 1 cebula (100 g)
- 1/2 cukinii (180 g)
- 1/2 papryki (120 g) - akurat miałam zieloną
- 200 ml przecieru pomidorowego
- 800 ml wody
- oliwa
- sok z 1 cytryny
- 2 łyżki tahini
- 1 łyżka sezamu
- malutki kawałek chili
- odrobina kuminu
- sól, pieprz
Wszystkie warzywa pokroić i poddusić na rozgrzanej oliwie, aż zrobią się szkliste. Zalać przecierem pomidorowym i wodą, gotować do miękkości warzyw. Tahini rozrobić z kilkoma łyżkami wywaru (jak widać na zdjęciu, o tym kroku zapomniałam :]) i dodać do zupy. Doprawić do smaku solą, pieprzem, sokiem z cytryny i kuminem - najlepiej roztartym w moździerzu. Na koniec sypnęłam jeszcze łyżkę sezamu.
Zupa sezamowa? To coś nowego. Nigdy nie słyszałam o czymś takim i w sumie to poniekąd myślałam, że będzie to coś raczej na słodko, a tu niespodzianka. Intryguje mnie to zestawienie :)
OdpowiedzUsuńFajny i zdrowy pomysł :))) bardzo mi się podobają Twoje połączenia :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)))
UsuńJak Ty to robisz że za każdym razem to taka taniocha :) Super sprawa i człowiek poje i nie wyda dużo kasy.
OdpowiedzUsuńNie wiem, sama byłam w szoku jak zaczęłam liczyć ile to kosztuje co gotuję :)
Usuń