Zrobienie domowej pizzy jest bardzo łatwe. Jest to jedna z pierwszych potraw jakie próbowałam przyrządzić (prawie 3 lata temu) i jedna z nielicznych wtedy, przy wykonywaniu której obyło się bez katastrof :). Nie trwa to też dłużej niż czekanie na przywiezioną pizzę z lokalu, a nad pizzami kupnymi ze sklepu ma tą przewagę, że wiemy co jemy, jakiej jakości są składniki. Poza tym można poszaleć z dodatkami - nie tylko jeśli chodzi o rodzaj ale i ilość. W kupnych pizzach, również z pizzerii, czasem z lupą można szukać tego co jest deklarowane w składzie. Ten zestaw dodatków jest używany przeze mnie najczęściej, choć często rezygnuję z sera - odzwyczaiłam się i nie jest już dla mnie niezbędny na pizzy.
Składniki:
ciasto:
- 125 g mąki pszennej
- 125 g mąki żytniej razowej
- 150 ml ciepłej wody
- 15 g świeżych drożdży
- 30 g oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cukru
sos:
- kilka łyżek sosu pomidorowego do pizzy
dodatki:
- 3-4 pieczarki
- 1/2 papryki czerwonej
- ok. 1/3-1/2 puszki kukurydzy
- kilka różyczek brokuła
- 125 g mozarelli
Drożdże rozetrzeć w połowie letniej wody, z dodatkiem 1 łyżki mąki i 1/2 łyżeczki cukru, odstawić przykryte ściereczką, żeby zaczęły pracować. Wymieszać ze sobą oba rodzaje mąki i sól, dodać wyrośnięte drożdże, resztę wody i oliwę. Wyrabiać ciasto przez ok. 10 minut (uwielbiam ten moment :-)).
Ciasto przykryte ściereczką odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na zdjęciu wyrośnięta podwójna porcja). W tym czasie przygotować sos z podanego przepisu i dodatki.
Gotowe ciasto formuję w przybliżeniu okrągły kształt, kręcąc nim przed sobą w powietrzu jak kierownicą (nie wiem jak to lepiej opisać :) ). Ciasto wyłożyć na blachę i ewentualnie jeszcze podociskać, żeby je wyrównać i poprawić kształt, posmarować 4-5 łyżkami sosu pomidorowego, wyłożyć dodatki.
Piec w 200 C przez 15-20 minut (aż ser się roztopi a dodatki zaczną rumienić).
Otrzymałam pizzę o średnicy ok 30 cm., ciasto wychodzi wtedy średnio grube - nie lubię ani cienkich chrupiących spodów, ani grubych buł z milimetrową warstwą dodatków - grubo musi być na wierzchu :).
Koszt: ok. 10 zł
Na razowej mące wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńtanie jest ale nie do konca weganskie, zamiast mozarelli lepiej ser z nerkowców [;
OdpowiedzUsuńnie jest wegańskie, bo jak napisałam na górze strony, wtedy jeszcze byłam wegetarianką. Teraz jem pizzę bez sera i mi go nie brakuje :)
UsuńCzym mogę zastąpić mąkę pszenną?
OdpowiedzUsuńMyślę że można spróbować użyć samej mąki żytniej, chociaż ciasto może się wtedy bardziej kleić i być trudniejsze do wyrobienia
Usuń