Bardzo lubię te ciastka owsiane, a każdy kto ich spróbował prosi albo o przepis, albo żebym zrobiła jeszcze raz :). Są szybkie i proste w wykonaniu, i smakują każdemu, nawet jeśli ma założenie "zdrowe = niedobre".
Składniki (ok. 18 naprawdę dużych ciastek):
- 90 g płatków owsianych
- 120 g mąki razowej
- 50 g otrębów pszennych
- 200 ml mleka (roślinnego) - można zastąpić sokiem lub nawet wodą
- 50 ml oliwy z oliwek
- 2 łyżeczki cynamonu
- opcjonalnie dowolne słodzidło, np. 1-2 łyżki syropu z agawy
- dodatki - w sumie o objętości ok. 300 ml; tym razem: 50 g pestek słonecznika, 50 g pestek dyni, 50 g suszonych daktyli, wiórki kokosowe (których wagi nie zapisałam :])
Daktyle pokroić na mniejsze kawałki, wymieszać wszystkie składniki i uformować w rękach okrągłe ciastka. Jeśli masa się za bardzo klei, moczę ręce w zimnej wodzie. Czasami, w wersji bardziej ekspresowej wykładam ciasto łyżką bezpośrednio na blachę. Płatki i pestki warto wcześniej uprażyć na suchej patelni. Ciastka piec w 160-175 C przez ok. 15 minut.
Podane w przepisie dodatki są tylko przykładowe, właściwie za każdym razem robię te ciastka w trochę inny sposób, z tego co akurat mam w domu. Dodawałam do nich m.in.: sezam, mak, migdały, jagody goji, orzechy laskowe, orzechy włoskie i inne orzechy, rodzynki, żurawinę, suszone śliwki i inne suszone owoce. Mleko zastępuję czasem sokiem owocowym, myślę że w ostateczności nada się i woda. To, czy ciastka dosładzam zależy od użytych dodatków - dla mnie były tu wystarczające suszone daktyle.
Koszt również zależy głównie od dodatków, w tym przypadku ok. 9 zł