Chyba już wspominałam jak bardzo lubię wyrabiać drożdżowe ciasto :)? Przepis pochodzi z tej strony, część mąki zastąpiłam mąką pełnoziarnistą. Chlebki bardzo ładnie rosły w trakcie pieczenia, az przyjemnie było patrzeć, jest w nich wyraźnie wyczuwalny smak drożdży.
Składniki:
- 100 g mąki pszennej
- 125 g mąki pszennej pełnoziarnistej (drobno mielonej)
- 15 g świeżych drożdży
- 140 ml ciepłej wody
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie (ja poczekałam aż zaczną pracować). Razem z oliwą dodać je do przesianej mąki z solą. Wyrabiać ciasto aż będzie elastyczne, odstawić do wyrośnięcia w misce przykrytej folią. Po ok. 1 godzinie ciasto podzielić na 6 równych części zostawić pod folią, na ok. 5 minut. Następnie rozwałkować każdą porcję ciasta na owalny kształt, i ponownie zostawić pod przykryciem na ok. 20-30 minut. Po tym czasie ułożyć chlebki na już nagrzanej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, piec w 230 C, dopóki chlebki nie zaczną się rumienić (u mnie ok. 10 minut).
Koszt (6 chlebków): 1-1,5 zł. Gotowe chlebki z supermarketu: ok. 6-7 zł za 4 sztuki.
Czekałam na ten przepis :) Świetne! :)
OdpowiedzUsuńa co do takich chlebków? Z czym je wcinać? :P
OdpowiedzUsuńA co do takich chlebków? Z czym je wcinać? :)
OdpowiedzUsuńMożna zrobić kieszonkę i władować do środka np. warzywka, jakiś sos, falafel, albo (u mnie takie było ich przeznaczenie) rwać na kawałki i maczać w dipach/pastach :)
UsuńNa mojej stronie o stricte zdrowym weganizmie. Trzeba pokazać mięsożercom, że z naszym zdrowiem jest lepiej.
OdpowiedzUsuńAle pięknie Ci wyszły! Mi nigdy nie udaje się uzyskać takiego efektu UFO, a z niejednego przepisu już piekłam pity.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz tutaj jestem,ale na pewno będę zaglądać częściej! ;)
OdpowiedzUsuńCo do chlebków,to przypominają mi się tylko takie kupne,jeszcze za czasów wegetarianizmu. Sama nie próbowałam ich zrobić (nie wiedziałam nawet jak). Dzięki za pomysł :))
U mnie dziś pojawi się post z wegańskimi przepisami na słodkości. Także zapraszam w południe do mnie,jeśli masz ochotę :)
Wesołych świąt!
Hej, a czego używasz do smarowania pieczywa? Bo rozumiem, że masło odpada?
OdpowiedzUsuńMasła, margaryn itp. nie używam od kilkunastu lat. Za czasów wszystkożerności i wegetarianizmu używałam różnych serków typu bieluch, ostrowia, almette. Teraz głownie pasty z roślin strączkowych, masło orzechowe i dżemy (prosto na pieczywo, bez podkładu), czasem ratuję się kupnym pasztetem sojowym. Tak właściwie to rzadko jem pieczywo, odzwyczaiłam się kiedy nosząc aparat ortodontyczny musiałam jeść kanapki nożem i widelcem bo nie mogłam się wgryźć :D
UsuńPyszne wyglądają te chlebki !!
OdpowiedzUsuńNa moim agregatorze http://blogiodietach.blogspot.com/ jest już sporo blogów na temat diet. Podoba mi się to, co piszesz, dlatego nie obraź się, że Ciebie także dodam do mojej listy.
Chlebki wyglądają rewelacyjnie :) Muszę w końcu sama zabrać się za upieczenie pieczywa :P
OdpowiedzUsuńWyśmienity blog :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
Zawsze do kebaba sobie taką zamawiam - ale w sumie dzięki twojemu przepisowi będę mógł sam spróbować w domu przyrządzić ją !
OdpowiedzUsuńuwielbiamy te chlebki, są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do akcji "Wegańska Wielkanoc" na Vegespocie: vegespot.pl/akcje/62/weganska-wielkanoc-2014. Można dodawać przepisy archiwalne, ważne tylko aby były dobre na Wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis na chlebki pita, zawsze to zdrowsze niż ze 100% maki pszennej. Pozdrawiam Serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCzegoś takiego jeszcze nie próbowałem, Ciekawy jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńCzemu blog został zawieszony? :(
OdpowiedzUsuńBardzo chcę wrócić, ale aktualnie nie mam na niestety to zupełnie czasu :( Blog jest na razie zawieszony, na pewno nie będę go zamykać i go jeszcze reanimuję, jak tylko czas mi na to pozwoli.
UsuńWracaj! :( Uwielbiam bloga. czytam zaległe posty nałogowo :D
UsuńNaprawdę :)? Bardzo dziękuję za komentarz, postaram się, też chcę wrócić :(
UsuńKoniecznie! Wczoraj zaczęłam robić jogurt sojowy z Twojego przepisu i faktycznie udało się! Będę testować kolejne dania z bloga ;)
UsuńDanie to pierwsza klasa, tylko to pieczywo trochę kosztuje, a wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.
OdpowiedzUsuńnajlepsze jakie mogą być!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie, muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: http://shawsy.blogspot.com/
Fajne, już tyle czasu się na nie czaję, myślisz, że mogę je upiec na patelni? Muszę wypróbować, bo byłoby fajnie na działce w weekend takie piec, ma się dużo czasu, za to nie ma się piekarnika ;-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie tanio ;p
OdpowiedzUsuńajć, aż mi ślinka pociekła tak apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńMniaaam! Wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuń1,50 zł za 6 chlebków? Nieźle:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te chlebki :) Sama ich nigdy nie robiłam, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie, mam nadzieję, że uda mi się zrobić równie udany chlebek:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało mi się zrobić, w zasadzie do pewnego momentu wszystko było ok ale potem się zagapiłem i niestety chlebki się spaliły. Wkrótce spróbuję znowu.
OdpowiedzUsuńmmm :) zawsze lepiej samemu. Chlebków nie próbowałam ale placki na tortillę często brudzą kuchnię :) Lepiej zrobić niż kupić
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jedlismy
OdpowiedzUsuńŚwietne przepisy. Postaram się wykorzystać niektóre z nich, bo sama nie jestem wystarczająco pomysłowa, by przygotowywać zróżnicowane posiłki każdego dnia.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka wcześniejszych postów (choć w sumie już od pierwszego) zdecydowałam ze musze mieć Cię w liście czytelniczej.
Ostatnio sama napisałam posta o wege ideologii* i myślę o podejmowaniu tego tematu na blogu. Widziałam ze również poruszyłaś kwestię "30 dni wege" uważam ze jest to doskonały sposób na uświadomienie sobie ze wegetarianizm i weganizm jest najlepsza dieta dla ludzi.
Z tego zachwytu troszkę pochłonął mnie chaos. W każdym razie na pewno tu wrócę i czekam na kolejne posty! :3
pozdrawiam - vaniless.blogspot.pl
Brzmi ciekawie muszę sama taki upiec :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chlebki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pieczywo! Czy zamiast mąki pszennej pełnoziarnistej mogę użyć mąki z amarantusa? Ona by nadała lekko orzechowego smaku, tylko nie wiem czy chleb tak ładnie wyrośnie.. :( któraś próbowała użyć w tym przepisie mąki z amarantusa?
OdpowiedzUsuńŚwietne <3
OdpowiedzUsuńA może po takim posiłku spróbować jogi albo medytacji? :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa te chlebki pita. Wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńuwielbiam to i na pewno sam upieke ! dziekuje zapomysl !
OdpowiedzUsuń