Składniki:
- 2 kg truskawek
- cukier - dowolny rodzaj, w ilości do smaku
- 2 łyżki soku z cytryny
Truskawki umyć, usunąć szypułki, mniejsze pokroić na pół, większe na cztery części, zasypać cukrem. Cukier nie tylko dosładza dżem, ale też go konserwuje. Ja dodaję ilość do smaku, np. na 2 kg truskawek dałam 150 g fruktozy (co do której wcale już nie jestem przekonana, czy jest zdrowsza...). Przerażają mnie trochę przepisy, gdzie cukru jest tyle samo wagowo co truskawek, dla mnie taki dżem byłby zdecydowanie za słodki. Najlepiej dodawać stopniowo, aż uzyskamy smak, który nam odpowiada. Do truskawek dodać sok z cytryny - dzięki temu zachowają one kolor. Truskawki gotować na małym ogniu, aż zaczną się rozpadać, a dżem zgęstnieje. Trwa to kilka godzin, często rozkładam gotowanie na dwa dni.
Żeby sprawdzić, czy dżem jest już gotowy, wylewamy jego odrobinę na zmrożony talerzyk - jeśli zastygnie a na jego powierzchni wytworzy się skórka, która się marszczy przy dotyku, dżem jest gotowy. Ja na ogół, kiedy wydaje mi się, że dżem jest już gotowy (przylepia się do łyżki i powoli z niej spływa), zostawiam go do całkowitego ostygnięcia - czasem na następny dzień - i wtedy oceniam czy jest już dobry. Zagotowuję go jeszcze raz i gorący przelewam do umytych i wyparzonych wrzątkiem słoików. Zostawiam kilka centymetrów wolnego miejsca od brzegu słoika, zakręcam i stawiam do góry dnem, do wystygnięcia. Wieczko słoika powinno być po tym wklęsłe.
Koszt: przy cenie truskawek 4 zł/kg, ok. 12 zł (z użyciem fruktozy albo cukru trzcinowego), z białym cukrem wychodzi taniej. Z 2 kg truskawek otrzymuję 3-4 słoiki po dżemie - wychodzi porównywalnie do cen w sklepach, ale skład przyjaźniejszy.
Przetwórstwo pełną parą :) Oj, dopiero ucze się gotowania i pieczenia, przetwory zostawię sobie do późniejszej nauki. Bardzo imponuje mi to, jak ktoś sam robi dżem, mimo że w sklepach jest ich na pęczki. Jednak co swoje, to swoje. Zdrowe, bez konserwantów. Ma się pewność, że będzie dobre! :)
OdpowiedzUsuńDariawkuchni.
Właśnie...widzę,że też masz juz mętlik w głowie odnośnie fruktozy. :) Ja też. Wiem tylko tyle,że lepiej użyć czegoś innego od białego cukru. Niestety specjaliści od sprzedaży muszą "zachęcać" do kupowania cukru,więc też są tworzone strony negatywnie wypowiadające się na temat fruktozy,czy cukru trzcinowego. Ja sama chcę spróbować z fruktozą. Tylko nigdy jeszcze nie robiłam dżemu ani konfitur z owoców. :)
OdpowiedzUsuń