Powitanie

Witam na moim nowym blogu, na którym chcę udowodnić, że tanie gotowanie może być jednocześnie zdrowe i smaczne.

Motywacji do założenia bloga mam kilka.

1. Do oszczędzania częściowo zmusza mnie życie (singiel w wielkim mieście), jednocześnie podpowiada rozsądek. Wiem, że moje miesięczne wydatki na jedzenie mogłyby być niższe, zdaję sobie sprawę jakie błędy popełniam i co mogłabym poprawić zarówno w samym gotowaniu posiłków jak i na etapie ich planowania i robienia zakupów. Przede wszystkim nie chcę wyrzucać jedzenia, bo dla mnie jest to w pierwszej kolejności marnowanie energii, pracy włożonej w produkcję, zasobów przyrody, oraz przyczynia się to do zanieczyszczenia środowiska. Mam nadzieję, że prowadzenie tego bloga pomoże mi lepiej zorganizować się w tym zakresie.

2. Nie jem mięsa od początku tego roku, przez co ciągle jestem narażona na głupie komentarze (temat na oddzielnego posta...ale nie o tym ten blog), często słyszę też pytanie o to, gdzie kupuję "to moje jedzenie" i opinie, że musi być ono bardzo drogie. Nie wiem czemu ludzie uważają, że wegetarianie jedzą jakieś specjalne, niedostępne w "normalnych" sklepach jedzenie. Większości kojarzy się ono tylko z żywnością ekologiczną. Odpowiedź: zakupy spożywcze robię w marketach i na bazarach, tak samo jak wszystkożercy, a drogi wegetarianizm to mit!

3. Od jakiegoś czasu czytam różne fora i blogi poświęcone oszczędzaniu i staram się wcielić w życie zawarte tam porady. Trafiłam również na dość szeroko reklamowany blog pewnego studenta.  Na pierwszy rzut oka pomysł ciekawy, pojawiały się już podobne inicjatywy, np. tu i tu. Jednak nie sztuką jest głodować przez miesiąc za tę kwotę, jedząc dziennie dwa posiłki pozbawione wartości odżywczych. Sztuką jest jeść niedrogo na co dzień, a jednocześnie robić to w mądry, zdrowy i smaczny sposób - jednym słowem racjonalnie. Mam nadzieję że mi się uda :).

Zdrowo staram się jeść od dawna, odkąd gotuję próbuję robić sama rzeczy, które można gotowe kupić w sklepie, a teraz zobaczę ile to kosztuje :)